Moje odkrywanie suwlaszczyzny trwa już wiele lat. Nie jest to proces prosty ani oczywisty. Myślę, że toczy się swoim torem i pozwala mi czasem odkryć coś naprawdę wartościowego, co wnosi duży wkład w moje osobiste życie i otwiera jakby nową płaszczyznę spojrzenia na tę samą przesrzeń mojego życia. Tak to jest. Te nasze życie wydaje się być piękne w swej nieprzewidywalności.
Od zawsze czytanie było mi bliskie. Jest to coś pasjonującego, jak człowiek stara się przelać na papier ten barwny świat, który ma w głowie, świat swoich marzeń. Ten ziemski skrawek rzeczywistości wydaje się być bardzo ubogi w swoim wyrazie kiedy zestawimy go z własnymi marzeniami. Stąd też warto dostrzegać i doceniać piękno języka jakim posługują się inni. Chłońmy go jak najwięcej, jest to nasze bogactwo. A ileż niewypowiedzianych treści można znaleźć pomiędzy poszczególnymi słowami w tych pięknych poematach, wierszowankach, lirycznych powieściach, ...
Wracając do konkretów,
Już wiele lat temu odkryłem postaś ks. Antoniego Gabrela, salezjanina, który zakochał się w suwalszczyźnie i przeżył w grodzie nad Czarną Hańczą, jak sam mówi „11 tłystych lat w środowisku wyraźnie mu przyjaznym”. Chciałbym przybliżyć jeden z jego tomików wierszy pt. Igraszki podpsalmów suwalskich.
Jeden z wierszy odwołuje się wprost do piękna północnej Suwalszczyzny i nosi tytuł:
Pan na suwalszczyźnie
Dopiero dziś dostrzegli
mieszkające tu piękno.
Wciąż nienasycone serca,
choć nieznany cel pragnień.
Podobno ten skrawek świata
Bóg stworzył w sobotę,
gdy zobaczył,
że wszystko było piękne i dobre.
Zasmucił się Pan
historią aniołów upadłych.
I jak mój dziadek w czas wojny,
zadumał się pykając fajkę:
będzie człowiek szczęśliwy
i zatęskni za domem?
Suwałki, 2001.10.06
Suwalski Park Krajobrazowy, widok na jezioro Jaczno - fot. Adam Januszewicz
Fragment mapy Suwalskiego Parku Krajobrazowego, wyk. Adam Januszewicz
Powyższe zdjęcie zostało zrobione z punktu widokoweg na jezioro Jaczno, który znajduje się na stromej skarpie, a jest nim przystanek nr 3 ścieżki poznawczej „Wokół jeziora Jaczno”.
Jezioro to wręcz zachwyca swoim urokiem. Jest ono bardzo fotogeniczne i jak się okazuje, jest młodsze pod względem limnologicznym od innych jezior Suwalskiego Parku o prawie 6000 lat. Powodem tego było późniejsze wytopienie się bryły lodowca odizolowanej warstwą materiału morenowego.
Jaczno pomimo niewielkich rozmiarów (41 ha powierzchni i maks. głębokości 25 m) składa się z kilku plos: Dużego Plosa od północy, Okrągłek pośrodku oraz plos południowy z zatokami Żołnierka i Staw. Malachitowy kolor wody widoczny latem, spowodowany jest zakwitem glonu Chlorella.
Jezioro usytuowane jest w rozległej dolinie otoczonej od strony pn. i pn.-zach. morenowymi wzniesieniami opadającymi ku brzegom stromymi stokami.
Na zachód od Jaczna znajduje się duże wyniesienie, tzw. Wysoczyzna Dzierwan, na której mamy najwyższy punkt przekraczający 280 m n.p.m.
W związku z takim położeniem, występuje tu największa deniwelacja (różnica wysokości) na terenie SPK, osiągająca prawie 120 m.
Mapa Suwalskiego PK przedstawiająca rzeźbę terenu
Muszę wspomnieć jeszcze o jednym widoku, który rozciąga się z punktu widokowego na serce Suwalskiego Parku (czyli na Zagłebienie Szeszupy), a jest nim przystanek nr 5 ścieżki poznawczej „Wokół jeziora Jaczno”. Według mnie jest to najlepsza panorama na terenie SPK.
Aby tam dotrzeć, należy na wysokości tablicy informacyjnej opisującej przystanek nr 5 tejże ścieżki, zejść z drogi i zacząć ostro iść pod górę. Po kilku minutach dojdziemy na szczyt morenowego wzniesienia. Widok zapiera dech w piersiach.
Zagłębienie Szeszupy zobrazowane jest na mapie przedstawiającej rzeźbę terenu Suwalskiego Parku, jako ciemnozielona duża dolina. Faktycznie jest to duże, nieckowate obniżenie terenu, które liczy ok. 50 km2 i wygląda jak falujące morze, otoczone wysoczyznami wznoszącymi się o 40-90 m wyżej niż dno samego zagłębienia. Położone jest ono pomiędzy miejscowościami Szurpiły, Szeszupka, Smolniki, Sidory i Gulbieniszki.
Widać wyraźnie, że wytapiający się lądolód pozostawił po sobie krajobraz urozmaicony wzgórzami kemowymi i morenowymi, zagłębieniami wytopiskowymi z jeziorami lub torfowiskami oraz dolinami dawnych rynien polodowcowych.
Obecnie dnem doliny, w kierunku płn.-wsch. płynie rzeka Szeszupa, której źródliska położone są tuż przy korycie rzeki Czarnej Hańczy. Jest to duża, prawie 300-kilometrowa rzeka. W granicach Polski mamy jej górny odcinek liczący ok. 27 km.
Przystanek nr 5 ścieżki „Wokół jeziora Jaczno” z widokiem na Zagłębienie Szeszupy - fot. Adam Januszewicz
Zagłębienie Szeszupy od strony wsi Wodziłki - fot. Adam Januszewicz
Pozwolę sobie na koniec przytoczyć jeszcze dwa wiersze ks. Antoniego Gabrela, których przekaz jest prosty, prawdziwy i jakże aktualny.
barwy życia niewiele wynika z faktu że niebo dotyka twej głowy by mogło stać się domem należy polubić trudne prawdziwe i piękne tylko szaleńcy Boży wytyczają ścieżki do szczęścia niedobrą jest niewiedza że dwa plus dwa to cztery a przecież osąd że są nierówne połowy dodaje barw światu i lżej się żyje na co dzień
trudnościami Bóg maluje tęczę Suwałki, 2002.02.16 |
szczęśliwym być by być szczęśliwym nie potrzeba wiele może nawet konieczny niedobór dawno i daleko zauważył ktoś że bez niedosytu zapomnisz iż są siódme góry i rzeki skąd można liczyć od nowa i patrzeć w stronę domu dotychczas nie udało się szczęśliwym być bez szczypty mądrości Bożej szczęśliwy kto zarzuca sieć o świcie i o zmierzchu Suwałki, 2002.03.29
|